szpilka3771 

I'm not crazy. My reality is just different from yours.

416 posts 20 followers 18 following

Porada Stachury: „Pochylić się nad sobą, pochylić się w sobie i uważnie wsłuchać się w siebie, uciszyć rozum umysłu z hałasu myśli, ostudzić serce umysłu z fałszywego zapału uczuć, wydobyć się, wypaść z zakrzepłej, zatęchłej, zapadłej, przepadłej koleiny schematu i biegiem na przestrzał przez bezpańskie pola, przez bezdroża, wertepy, manowce; dać się objąć, dać się ogarnąć przez życiodajną atmosferę – to jest trudne. Tylko to jest trudne. Wszystko inne jest proste. Nie do wiary proste. Nie do wyobrażenia proste. Nie do wyśnienia proste”

Każdy ma swoje własne demony, które zerwane ze smyczy - jak dzikie psy - wgryzają się w duszę innych. Ranią ich serca. Kaleczą marzenia. Zagryzają nadzieję. Każdy z nas ma w sobie dobro i zło. I prawdziwą sztuką jest pokochać w drugim człowieku obie skrajności.

— Aleksandra Steć

Starożytna chińska mądrość brzmi - kobieta ma tylko jedną ważną rzecz w swoim życiu, której powinna uczyć się od dzieciństwa – wchłaniać w siebie, gromadzić i przechowywać energię. 

Jest to jej przeznaczenie. 

Dla mężczyzny jest ona źródłem żywej wody, do którego powraca znowu i znowu, aby wypełniać się siłami. Zmęczona kobieta nie może pomóc mężczyźnie zregenerować się, jest jak wyschnięta studnia niezdolna do zaspokojenia cierpiącego pragnienie. Prace, które wywołują wewnętrzny konflikt i negatywne emocje, nie pasują do kobiety. Wszystko, czym się zajmuje, powinna robić z miłością. Dla siebie, dla swojej rodziny, aby spełnić swoje główne przeznaczenie. 

Pasuje wszystko, co sprawia kobiecie przyjemność i pozwala odnaleźć harmonię – śpiew, malowanie, taniec, muzyka, rękodzieło. Jeśli chce tym zajmować się – niech się zajmuje. Kobieta ma wielką misję – być niewyczerpanym energetycznym źródłem radości, optymizmu, piękna, światła dla całej rodziny. Read More »

Chcę Ci powiedzieć, że…

 

Czasami myślisz, że inni widzą w Tobie kogoś, kto popełnia błędy, ale prawda jest taka, że każdy z nas czasem czuje się głupio i doskonale o tym wiemy.

 

Patrzysz na piękne zdjęcia i wydaje Ci się, że ktoś ma idealne życie. W rzeczywistości nie widzisz ich problemów, które mogą być podobne do Twoich.

 

Czujesz, że nie poradzisz sobie bez kogoś bliskiego? To tylko głos Twojego wewnętrznego dziecka. Pamiętaj, że jako dorosły masz w sobie siłę, by być samodzielnym.

 

Myślisz, że z innym partnerem będzie lepiej? Dopóki nie rozwiążesz własnych problemów, wybór zawsze padnie na podobnych ludzi.

 

Chcesz zmieniać innych, by poczuć się szczęśliwszym? Ludzi nie da się zmienić, ale można ich akceptować takimi, jacy są.

 

Obawiasz się, że nie odniesiesz sukcesu, więc nawet nie próbujesz? Tylko ci, którzy nic nie robią, nie osiągają niczego. Read More »

„Prawda jest taka, że prawdziwe połączenie to łatwość. To jest pokój. Kiedy go znajdziesz, będziesz wiedział. Poczujesz się widziany, poczujesz się, jakbyś był lustrzanym odbiciem siebie, jakbyś odkrywał cień własnego serca w innym człowieku.

 

Powoli, kochając właściwych ludzi, zdasz sobie sprawę, że istoty ludzkie, które są dla ciebie przeznaczone na tym świecie, nie wyczerpią cię, nie wydrążą cię ani nie sprawią, że poczujesz, że trudno cię kochać. Powoli zdasz sobie sprawę, że nie musisz idealizować rzeczy w tym życiu, które ranią. Nie musisz biec w stronę ognia. Miłość nie musi przypominać walki, nie musi przypominać bitwy, nie musi ranić.

 

Powoli nauczysz się składać ręce. Jak odejść od tych, którzy zawsze będą cię kochać tylko połowicznie. Powoli nauczysz się, że nie możesz kochać kogoś tak, aby cię kochał lub był gotowy, jeśli ta osoba nie jest. Nie można kochać kogoś według jego potencjału. Nie możesz zamknąć ich rąk na twoim sercu, jeśli sami nie chcą go trzymać. Musisz pozwolić im odejść. Musisz skupić się na ludziach w swoim życiu, którzy sprowadzą Cię z powrotem do domu, do siebie. Musisz się skupić na obronie tego rodzaju więzi, na szanowaniu tego spokoju, ponieważ on istnieje." Read More »

Chodzi przecież o bycie zdecydowanym. K*rwa, o pewność , o dotrzymywanie słowa. Słowność popartą czynami. Prostotę. Pokazanie, że wiesz, czego chcesz, że jak patrzysz na nią, to głowa nie lata Ci na boki. O skok w miłość z nią, a nie o skoki na boki z byle kim. Uważam, że kobiety tak naprawdę nie mają wymagań z kosmosu. 

 

Gwiazdki z nieba nie są im potrzebne. Za to potrzebują czuć, że facet jest zdecydowany, że jak powiedział „chcę Ciebie”, to tak właśnie jest i jest świadomy tych słów, a nie wycofuje się przy pierwszej lepszej okazji, kobiety chcą, żeby facet bez zbędnych słów potrafił podejmować decyzje, potrafił jasno określić, czego chce od życia, a nie biegał w kółko, jak chomik, który utknął w kołowrotku, ewentualnie nie zadowoli się poidełkiem, które ktoś napełnia i pełną miską. 

Read More »

„Idź i pokochaj kogoś dokładnie takim, jakim jest. A potem obserwuj, jak szybko przekształcają się w najwspanialszą, najprawdziwszą wersję siebie. Kiedy ktoś czuje się zauważony i doceniony w swojej istocie, natychmiast zyskuje siłę."

 

“ Bólu w związkach z ludźmi doznajemy wtedy, gdy poszukujemy w drugiej osobie ratunku i ukojenia i nie udaje nam się ich wyegzekwować. Prawdziwa miłość nie boli. Cierpienie wynika z jej braku. Domaganie się od Bogu ducha winnych ludzi, aby stali się ratunkiem, remedium na nasze niespełnione życie, jest agresją przebraną za słabość i prowadzi nieuchronnie do konfliktu. ”

— Wojciech Eichelberger

Co próbuje nam powiedzieć odrzucenie 

 

Słowo „odrzucenie” przeraża nas, ponieważ zakładamy, że oznacza to, że zawiedliśmy lub nie jesteśmy wystarczająco dobrzy.

 

Zakładamy, że oznacza to, że nie możemy wygrać gry ani dostać tego, czego chcemy. Wychodzimy

z założenia, że przez to wyglądamy na słabych,

złych i nieadekwatnych.

 

Ale istotą życia jest zmiana i przystosowanie się do rzeczy, których nie możemy kontrolować, w tym do sytuacji, w których nas odrzucono i do rzeczy, których nie mogliśmy dostać.

 

Nie jest to bezpośrednie odzwierciedlenie naszych własnych niedociągnięć, ale jest po prostu naturalną częścią życia i zdarza się każdemu.

 

Ale nigdy nie patrzymy na drugą stronę odrzucenia , na możliwość, że być może chcieliśmy czegoś, co nie będzie dla nas dobre lub że chcieliśmy kogoś, kto nie będzie nas dobrze traktował. Read More »

EGO

Umysł szuka bezustannie pożywienia nie tylko dla myśli; poszukuje także pożywienia dla swojej tożsamości, poczucia Ja”. Tak właśnie powstaje ego i podtrzymuje swoją ciągłość.

 

Kiedy myślisz i rozmawiasz o sobie, kiedy mówisz „ja”, odnosi się to zwykle do „małego ja” i jego historii. To małe ja, to twoje sympatie i niechęci, lęki i pragnienia, to „ja”, które bywa zaspokojone tylko na krótko. Jest to stworzone przez umysł poczucie siebie, uwarunkowane przeszłością i szukające spełnienia w przyszłości. [...]

 

Czy potrafisz dostrzec, że to „ja” jest tylko przelotną, tymczasową formą, tak jak fala na powierzchni wody?

 

Kim jest ten. kto dostrzega? Kim jest ten, kto jest świadomy przelotności twojej fizycznej i psychicznej formy? Jam Jest. To jest to głębsze „Ja”, które nie ma nic wspólnego z przeszłością i przyszłością. Co pozostanie z lęków i pragnień, pochłaniających większość twojej uwagi każdego dnia? Myślnik, o długości dwóch, czy trzech centymetrów, pomiędzy datą urodzenia a datą śmierci na twoim nagrobku. Read More »

Dojrzałość oznacza stabilność. Tak jak nie stawiasz telewizora na chybotliwej szafce, tak nie wiążesz swojego życia z kimś, kogo nie możesz być pewnym. Przewidywalność, nawet w spontaniczności, jest jednak ważna.

Krąży gdzieś taki anegdota, że żona pyta się męża, czy wciąż ją kocha, a on odpowiada, że raz jej to już powiedział, a jak coś się zmieni to da znać…

 

Koniec anegdot na dzisiaj, bo twór słowny jest to potężny. Dwuczłonowy wręcz z ładunkiem emocjonalnym, mogącym wysadzić małe miasto.

 

To trudne słowa. Za nimi idzie, jakaś obietnica, coś w rodzaju deklaracji, ludzie się tych słów łapią, bo powinny coś znaczyć.

 

A znaczą? 

 

W większym lub mniejszym stopniu tak, ale też powodują strach. To trochę tak, że oddajesz w ręce drugiej osoby kawałek siebie i liczysz, że ten kawałek jest bezpieczny. Takie wyznanie tworzy więzy, a jeśli się je zerwie to z cząstkami skóry, serca, mięśni w akompaniamencie tryskającej krwi i uczuć. 

 

Wreszcie poprzednie doświadczenia uczą nas, że nie ma nic na zawsze, a miało być… A jak ten ktoś zniknie, to zagojone rany odrzucenia, dziecięce traumy znów się mogą otworzyć, a może nas styl przywiązania jeszcze nie jest tak bezpieczny i czuć ten lęk z tyłu głowy.  Read More »

I chociaż odpuściłam i nie mam właściwie żadnych słów do dodania pomiędzy mną a to drugą istotą, ciągle kusi mnie by zadać to pytanie: czy wszystko w porządku? 

Wcale nie człowiekowi bezpośrednio. Rzucić w przestrzeń do właściwego odbiorcy, który ukoi tę szpileczkę lęku, która przypadkiem zawieruszona ma obrusie życia wbiła mi się w opuszek palca. 

 

Nie ma między nami nic do powiedzenia, więc nic to nie zmieni. 

 

Nie przywykłam do tego, by zwyczajnie wyciągać z palca szpilkę, zamiast drążyć tak, by zbadać jej tor pod skórą. Ale niczego odwrócę, nie zbuduję stawiając domek z kart na tym samym podłożu. To tylko zaboli. 

 

Niektóre metale i materiały igiełek mają to do siebie, że zawsze będą w stosunku do nas zimne. Nie przejmą ciepła naszego ciała, jakbyśmy nie chuchali i dmuchali. Gdzieś tu nie doszło do oddziaływania. I to właśnie jest ok. I nie ma nad czym płakać. To jest międzyludzko naturalne, a ja jestem zwyczajnie zbyt głupio uparta czasem.  Read More »


Reposted from hormeza