Chodzi przecież o bycie zdecydowanym. K*rwa, o pewność , o dotrzymywanie słowa. Słowność popartą czynami. Prostotę. Pokazanie, że wiesz, czego chcesz, że jak patrzysz na nią, to głowa nie lata Ci na boki. O skok w miłość z nią, a nie o skoki na boki z byle kim. Uważam, że kobiety tak naprawdę nie mają wymagań z kosmosu.
Gwiazdki z nieba nie są im potrzebne. Za to potrzebują czuć, że facet jest zdecydowany, że jak powiedział „chcę Ciebie”, to tak właśnie jest i jest świadomy tych słów, a nie wycofuje się przy pierwszej lepszej okazji, kobiety chcą, żeby facet bez zbędnych słów potrafił podejmować decyzje, potrafił jasno określić, czego chce od życia, a nie biegał w kółko, jak chomik, który utknął w kołowrotku, ewentualnie nie zadowoli się poidełkiem, które ktoś napełnia i pełną miską.
Kobiety chcą, może nawet tęsknią za tym męskim zdecydowaniem, za tym, że jak on powiedział A, to powie również C, H, Z i jeszcze znajdzie punkt G.
Jak powiedział, że coś zrobi, to cokolwiek się stanie dotrzyma słowa. W tym tkwi sens, w zdecydowaniu, w zdecydowanym życiu, w zdecydowanym byciu. Bez miejsca na jakiekolwiek wątpliwości, bez cienia niedomówień, za to z całkowitą pewnością.
Albo kreujesz relację i jej przewodzisz, by ona mogła być, albo jesteś pizdonoszem.
I też nie chodzi o to, co on może Tobie dać, bo da z pewnością wiele, ale istotą jest, z czego dla Ciebie zrezygnuje, co poświęci, by pokazać Ci, że teraz chce znaleźć milion rzeczy, które będą fajne we dwoje.
I to nie jest kwestia posiadania kogoś, tylko bycia z kimś.
Jest różnica, kiedy mówisz "mam kogoś", a "jestem z kimś".
Bo się trzeba się nauczyć, czuć pod skórą pie*dolone nienasycenie. Nie ma w tym cienia utraty siebie, ale jest jasne oblicze tworzenia czegoś we dwoje.
A kiedy chcesz tworzyć, to bycie tego pewnym jest po(d)stawą...
Męska energia to siła napędowa działania i osiągania celów. To logika, racjonalność i determinacja. To zdolność do podejmowania decyzji i brania odpowiedzialności. Męska energia to również ochrona bliskich i dbanie o ich bezpieczeństwo. To nieustanne dążenie do doskonalenia siebie i otoczenia.
W praktyce męska energia przejawia się w inicjatywie, wytrwałości i gotowości do stawiania czoła wyzwaniom. To umiejętność rozwiązywania problemów i kontrolowania sytuacji. To kreatywność i innowacyjność, które prowadzą do tworzenia nowych rozwiązań.
Równowaga między męską a żeńską energią jest kluczem do pełnego, harmonijnego życia. Każdy z nas nosi w sobie oba te aspekty. Męska energia daje nam siłę do działania, podczas gdy żeńska wnosi wrażliwość i intuicję. Razem tworzą kompletną, zrównoważoną całość.
Męska energia to moc, którą warto pielęgnować i rozwijać. To nasza siła, nasza determinacja i nasza ochrona. To, co nas definiuje i napędza do działania.
Świetnie ujęte!