Najlepiej usiąść i czekać aż ktoś Cię znajdzie, a potem płakać, że jednak nie znalazł... 

W sumie może źle szukał... 

 

Spójrzmy prawdzie w oczy. Miłość to nie zabawa w chowanego, czy szukającego i oczekującego na odszukanie. 

 

Na miłość trzeba się otworzyć wewnętrznie. 

 

Bo przyciągasz osoby o takiej samej energii. Miłość się pojawia, by się pojawiła trzeba dać jej szansę, ruszyć dupę i wyjść do ludzi, poczuć ich energię, poznać, porozmawiać, może nawet się zachwycić. 

 

A tak się nie stanie, kiedy będzie się biernie czekać, a potem pierdolić żale, że miłości nie ma, bo do mnie nie przyszła. A jak nie przyszła, to znaczy, że jej nie ma, a jak jej nie ma to znaczy, że faceci to chuje i wymarli, a Kobiety to suki i lecą na kasę i tak w kółko. Litania narzekań dla wygody i wytłumaczenia własnej bierności i lenistwa. 

 

W życiu chodzi o to, by działać, a nie czekać.

Nawrocki