PRZYZWYCZAIĆ SIĘ DO ....
Tego ,
że jest źle
Że boli
Że uwiera
Że nie karmi
Że się boisz
Że tak naprawdę jesteś sam/sama
Że jest byle jak , ale jest "stabilnie"
To jest dla Ciebie normalne, znane, więc tak jest dobrze?
Inni mają gorzej ....
Naprawdę chcesz tak żyć dalej...
Kiedy to się zaczęło ?
Kiedy się poddałaś / poddałeś ?
Kiedy pierwszy raz usłyszałaś /usłyszałeś , że i tak nic Ci się nie uda?
Kiedy nie otrzymałaś / otrzymałeś pomocy kiedy jej potrzebowałaś /potrzebowałeś ?
Ile razy próbowałaś / próbowałeś i nic z tego nie wyszło ?
Ile razy obiecywałaś / obiecywałeś , że odejdziesz i zostawałaś / zostawałeś?
Ze strachu przed porażką , oceną
Ze wstydu , bo co inni powiedzą , przecież wszyscy myślą , że jest super
Odpuszczasz z bezsilności, braku wsparcia, poczucia osamotnienia
I myślisz tylko ja tak mam
To nie prawda , że tylko Twoje życie tak wygląda
To nie prawda , że tak musi być
To nie prawda , że musisz rezygnować z tego czego Ty chcesz
Ty tylko pozwoliłaś / pozwoliłeś żeby Ci to wmówiono
Prawdą jest to , że zmiany nie są łatwe , że wymagają czasu, uwaznosci i determinacji
Ale dają poczucie spełnienia
Czy kiedykolwiek czułaś / czułeś takie spełnienie?
Czy czułaś / czułeś się napełniony , nakarmiony aż po brzegi ?
Wróć do tego uczucia , przypomnij sobie , że można i że warto ....
Przypomnij sobie jak to smakuje
Przypomnij sobie jak wtedy czułaś / czułeś to w ciele
I oddychaj tym....
Zawsze jest wiele dróg ... Idź tą , którą Ty wybierasz dla siebie ...
Jakie są Twoje wybory na dzisiaj?
Co dzisiaj zrobisz dla siebie ?
Co zmienisz dzisiaj dla siebie?
No właśnie