szpilka3771 

I'm not crazy. My reality is just different from yours.

416 posts 20 followers 18 following

„Nie jest łatwo wystawić swoją duszę na kontakt z inną osobą, zaryzykować taką bezbronność, mając nadzieję, że ta druga osoba będzie w stanie tolerować twoją własną irracjonalność. Może być również trudno, bez względu na to, jak bardzo jesteś otwarty, bycie otwartym, gdy inna osoba odkrywa przed tobą swoją duszę. Jednak ta wzajemna wrażliwość jest jednym z największych darów miłości: zapewnieniem drugiej wystarczającej przestrzeni emocjonalnej, w której może żyć i wyrażać swoją duszę, na jej rozsądne i nierozsądne sposoby, a następnie ryzykować ujawnienie własnej duszy, pełnej jej własnych absurdów. ”

 

— Thomas Moore

Nie oszukujmy się w kwestii oświecenia- ono jest procesem destrukcyjnym. 

Nie ma nic wspólnego ze stawaniem się lepszym lub byciem szczęśliwszym. 

Oświecenie jest rozpadem nieprawdy. To przedzieranie się przez maski pozorów.

Jest to całkowite wyeliminowanie wszystkiego, co wyobrażaliśmy sobie jako prawdziwe. 

 

♡ Adyashanti

"Głodni miłości kochają przez chwilę, nie wiążą się na stałe. Nie uratujesz ich swoim uczuciem."

1. Kiedy sam jesteś głodny miłości, nie możesz nią nakarmić drugiego człowieka.

2. Kiedy czujesz się samotny, to znaczy, że wciąż nie umiesz kochać.

3. Jeśli wierzysz w to, że tylko miłość nada sens twojemu życiu, to nie jesteś na nią gotowy.

(cytat: przypadkowa kartka z książki)

 

"Jeśli ich o to zapytasz – tak, kochają. Do utraty tchu, do szaleństwa, do zatracenia. Dla miłości są w stanie zrobić wszystko. Kochają… przez chwilę, przez moment. A potem ta miłość topnieje, uchodzi jak powietrze z balonika, znika, nie ma jej. Jest ucieczka, po angielsku, po cichu, byle szybciej przeciąć nić zależności, którą się samą tak mocno utkało. Co z nimi nie tak, że tak garną się do kochania, by za chwilę porzucić i odejść, dalej szukać płomienia, który dla nich musi płonąć stale takim samym ogniem?"  Read More »

MYŚLENIE MAGICZNO-ŻYCZENIOWE A WSPÓŁUZALEŻNIENIE

 

Myślenie magiczno-życzeniowe to wyjątkowa zdolność osób współuzależnionych do dostrzegania możliwości zmiany w drugim człowieku pomimo, że wszelkie jego słowa oraz działania całkowicie temu przeczą. 

 

Oczywiście umiejętność dostrzegania w drugim człowieku jego "potencjału" i "możliwości" sama w sobie jest wspaniałą zdolnością. W przypadku współuzależnienia zasób ten działa niejako "na opak". Koncentracja na tym, "kim mogłaby być osoba uzależniona, gdyby nie piła/brała", "kim była zanim zaczęła pić na umór", "jakie wspaniałe rzeczy robiła, zanim pogrążyła się w uzależnieniu" odbiera całkowicie umiejętność widzenia tego, co robi, kim się stała i dokąd zmierza teraz. 

 

Wiele osób współuzależnionych do tego stopnia budują relacje ze swoimi wyobrażeniami na temat osoby uzależnionej, że całkowicie ignorują jak zachowuje się ona "tu i teraz". W gabinecie nieraz słyszałam wypowiedzi, które podtrzymują to wyobrażenie: "gdyby był trzeźwy, nigdy by mnie nie okradł", "ona cały czas mówi, że nie będzie się leczyć, ale ja wiem, że tak nie myśli", "gdy wytrzeźwieje bardzo będzie się tego wstydził". Takie stwierdzenia tak naprawdę mają na celu zaprzeczanie rzeczywistości. Podobne myślenie nie pozwala podejmować zdrowych i zgodnych z rzeczywistością decyzji.  Read More »

Jeden z moich najukochańszych nauczycieli, Thich Nhat Hahn, tak pisze o gniewie w relacji. 

 

" Kiedy zaczynasz się gniewać, wróć do siebie i zaopiekuj się własnym gniewem.

Kiedy ktoś sprawi, że zaczniesz cierpieć, wróć i zajmij się swoim cierpieniem i gniewem. 

Nie rób nic. 

Ani nie mów niczego.

Cokolwiek zrobisz albo powiesz w stanie zagniewania, może wywołać dalsze szkody w Twojej relacji.

 

Większość z nas tego nie robi. 

Nie chcemy wrócić do siebie. 

Chcemy iść za drugą osobą, aby ją ukarać.

 

Jeśli Twój dom płonie, najpilniejszą rzeczą jest wrócić i próbować ugasić ogień, a nie biec za podpalaczem. 

Jeśli pobiegniesz za kimś, kogo podejrzewasz, że podpalił Twój dom, dom spłonie, podczas gdy Ty będziesz go ścigał. 

To nie jest mądre.

Musisz wrócić i ugasić ogień.

 

Gdy zatem jesteś zagniewany i dalej oddziałujesz albo kłócisz się z drugą osobą...  Read More »

JAK BYĆ ZE SOBĄ / Z INNYMI, KIEDY TOWARZYSZY NAM OBNIŻONY NASTRÓJ

ZROZUMIENIE SIÓDME (lista pomocna)!

 

TOWARZYSZENIE osobie chorej na depresję jest trudne. Wymaga od nas wiele cierpliwości i stałego uruchamiania pokładów zrozumienia i współczucia. 

BYCIE osobą chorą na depresję jest piekielnym wysiłkiem związanym z samotnym przebywaniem w mroku, bez wiary, że jakiekolwiek światło może się przebić i przynieść odrobinę sensu. 

Te małe wielkie rzeczy, które możemy sobie wtedy ofiarować, jak łagodność względem siebie, czy przyjęcie wsparcia dają szansę na zmniejszenie doznawanego cierpienia. 

Wiemy, też na jakie myśli, słowa czy traktowanie siebie potrzebujemy zwracać uwagę próbując zmniejszać ATAKI na siebie. Dzięki temu powstają chwile, w których możemy zyskać dostęp do czegoś innego wewnątrz nas niż pochłaniającej ciemności. W takich momentach warto przypomnieć sobie, że nie jesteśmy tylko toczącą się chorobą (traumą!).  Read More »

🌻Opowieść o Duszy i niezdecydowaniu.🌻

 

Pewne decyzje podejmujesz znacznie wcześniej, niż docierają one do Twojej świadomości. Po prostu Dusza decyduje: "już wystarczy, chcę iść dalej, do lepszego". Decyduje, bo czuje całą sobą, że tu już się wypaliło (związek, praca, relacje). I nie ma potrzeby być, w tym więcej.

 

I żeby mogło się to wydarzyć, potrzebna jest Twoja zgoda. Wcale nie decyzja, bo decyzję, już dawno podjąłeś. Potrzebna jest zgoda: "Pójdę i oddam się w nieznane". 

 

I kiedy nie ma tej zgody wewnętrznej, zwyczajnie mówisz: "nie, jeszcze trochę, nie wiadomo co mnie tam spotka, a może wcale nie będzie lepiej".

 

Dusza znowu woła: "choć, już wystarczy, mam coś lepszego".

A Ty: "nie, jeszcze trochę, ja tu jeszcze zostanę". 

 

I, żeby nie czuć wewnętrznego konfliktu, ciągle próbujesz sobie to jakoś wytłumaczyć, że warto, że się opłaca, że powinieneś. Próbujesz sam siebie przekonać i sam siebie tłumaczyć. Gdy nie ma zgody na decyzję, jest zgoda na rezygnację. I tylko to, powoduje Twój wewnętrzny konflikt. Konflikt, bo słyszysz, jak Dusza Cię woła, a jednak wybierasz inaczej.  Read More »

„Kiedy Twój wewnętrzny świat płonie i pragniesz rozwiązania, kuszące jest stwierdzenie, że coś poszło nie tak, że zawiodłeś, że masz wady i że nie jesteś godny miłości. Pytania się mnożą, tęsknota jest nie do zniesienia, a ty wciąż pragniesz znaleźć ulgę. Jesteś wyczerpany, ale nie jest to zwykłe wyczerpanie. To jest święte. To koniec jednego świata i początek drugiego.

 

Zostań blisko. W tych chwilach, które zawsze mogą pojawić się w sercu otwartego, wrażliwego człowieka, zwolnij tempo. Dotknij ziemi, spójrz w niebo, posłuchaj pieśni niewidzialnego. Odważ się wziąć pod uwagę, że rzeczy nie zawsze są takie, jakimi się wydają. Być może dzisiaj nie jest dzień na odpowiedzi, ale na to, aby w końcu pozwolić swojemu sercu otworzyć się na ogrom pytania. Z szeroko otwartymi oczami zobacz, że nigdy nie możesz zgubić drogi. Rozwijanie serca jest dziełem całego życia i na ścieżce miłości nie ma pilnej potrzeby”. Read More »

"Człowiekiem, który stworzył chyba najbardziej znany nurt psychoterapii poprzez ciało, czyli bioenergetykę jest Alexander Lowen, uczeń Reicha. Uważał, że w napiętych mięśniach można znaleźć klucz do chronicznych emocjonalnych i seksualnych blokad. A blokady mają źródło w umyśle. I to umysł wywiera nieustającą presję na ciało. Ściskamy żołądek albo kulimy się w sobie, usztywniamy czy blokujemy nogi. Skurcze mięśni, deformacje postawy stają się chroniczne. Mężczyźni zachodnich kultur muszą na przykład trzymać się prosto, bo tak wypada. Nie mogą też zbyt zamaszyście kręcić biodrami. Ale już Afrykańczycy mają znacznie luźniejszą miednicę. (...) Sztywność staje się z upływem lat przewlekła. Sztywni ludzie wychowują potem w podobny sposób swoje dzieci. Kiedy są małe, słyszą „nie dotykaj się tam”, "nie hałasuj", „nie wierć się”. (...) Read More »

Osoby agresywne psychicznie nie interesują się prawdą, one po prostu muszą wygrać z Tobą. Żeby wygrać w dyskusji, będą wypierać się faktów, obrażać Cię i przerzucać odpowiedzialność, jak w ping pongu na Ciebie. Jeśli będziesz cierpliwie tłumaczyć i przypominać o faktach, usłyszysz, że to ty tak robiłeś, a nie sprawca. A hitem jest zawsze pseudoargument w stylu "jesteś chory psychicznie", "coś sobie uroiłeś". 

 

Z osobami psychicznie niedojrzałymi i agresywnymi nie rozmawia się dłużej niż jest to konieczne, by się przekonać z kim masz do czynienia. Z nimi po prostu trzeba ucinać kontakt. Jakakolwiek rozmowa i próba dojścia do konsensusu jest skazana na porażkę, z jednego najważniejszego powodu - ty chcesz naprawiać, a ta osoba wygrać. Dlatego nie ma szans na porozumienie. 

 

Gdy dalej brniesz w dyskusję i wyjaśnianie, to w zasadzie tylko wzmacniasz tą osobę. Ta osoba prowokując cię i widząc jak cierpisz albo wychodzisz z nerwów, osiąga poczucie sukcesu. A gdy w końcu po setkach rozmów i tłumaczenia okażesz gniew i postawisz twardo granice - to ta osoba jakby na to czekała - powie Ci, że to ty jesteś zły. Jeśli masz do czynienia z osobą agresywną i manipulującą, najlepszą rzeczą jest nie tłumaczyć, nie dyskutować, uciąć kontakt, a jak się nie da, to chociaż nie reagować na prowokacje tej osoby, bo karmisz jej motywację do wygranej za wszelką cenę.  Read More »

„Nieświadomość zawsze próbuje stworzyć sytuację niemożliwą, aby zmusić jednostkę do wydobycia z siebie tego, co najlepsze. W przeciwnym razie brakuje nam tego, co najlepsze, nie jesteśmy kompletni, nie realizujemy siebie. Potrzebna jest sytuacja niemożliwa, w której trzeba wyrzec się własnej woli i własnego rozumu i nie robić nic innego, jak tylko czekać i ufać bezosobowej mocy wzrostu i rozwoju. Kiedy stoisz pod ścianą, zapuść korzenie jak drzewo, aż z głębszych źródeł nadejdzie jasność, dzięki której będziesz mógł widzieć ponad tą ścianą.

 

— Karol Jung

„Pewnego dnia będzie mi to łatwo zrobić.

Ale ten dzień nie jest dzisiaj.

A więc dam sobie pozwolenie

w tej chwili obecnej

zrobić wszystko, co w mojej mocy,

i zrobić krok do przodu

w najmniejszym stopniu, w jakim mogę,

nawet jeśli oznacza to jedynie powolny postęp,

koncentrując się na tym, dokąd chcę dotrzeć

jednocześnie obejmując miejsce, w którym obecnie jestem.

 

I przypomnę sobie, że tak jak do otwarcia słoika potrzeba sześciu osób, tak

i tylko szósta osoba może otrzymać uznanie,

było to naprawdę dzieło wszystkich sześciu osób

który pomagał w tym procesie.

I tak zamiast skupiać się tylko na moim przyszłym ja

kim chcę się stać,

Będę pamiętać, że wszystkie wersje mnie,

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość

są równie ważne i cenne

przyczyniając się do tego, kim teraz jestem Read More »

Cel kochania kogoś

nie należy być kochanym w zamian,

ponieważ miłość jest czymś obfitym

które wypływa z twojego wnętrza,

które podarujesz drugiej osobie.

Twoja miłość własna jest studnią w tobie

niemożliwy do opróżnienia,

a miłość jest niekończącym się płomieniem,

niemożliwy do wygaśnięcia.

To nie jest coś

które dostajesz lub zarabiasz,

to nie jest coś

których musisz szukać w nadziei, że pewnego dnia znajdziesz,

i to nie jest coś

że Ci brak

i musi wyodrębnić od innej osoby,

ale coś, czym możesz się dzielić i promieniować

jak jesteś miłością.

 

Słowa Tahlii Hunter

„W osobie, która całym sercem spotyka się z cieniem, istnieje szczególna cecha bezruchu. Twoje ciało może zrelaksować się w ich towarzystwie, ponieważ rozumie w subtelnych przekazach ich obecności, że nic nie jest w nich wykluczone, a zatem nic w Tobie nie może zostać odrzucone. Osoba taka, która przestała chronić się przed cieniem, zaczęła z godnością nosić swoje blizny, nie wije się już z dyskomfortu i nie jeży z cierpienia. Nie skupiają się już na unikaniu konfliktu. Niosą w sobie głęboką chęć tańca z niestałością życia. Porzucili strategię dystansowania i uczynili z bezbronności swojego sprzymierzeńca”.

 

— Tokopa Turner